Rozprawy zdalne – subiektywnie o plusach i minusach
Racjonalny byłby teraz powrót do rozpraw stacjonarnych. I dopracowanie trybu zdalnego.
Podstawą przeprowadzania rozpraw zdalnych w czasie pandemii jest ustawa z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Ustawa ulega licznym zmianom i modyfikacjom.
Postulat prowadzenia rozpraw w trybie zdalnym, z wykorzystaniem urządzeń technicznych przeprowadzania ich na odległość, wydawał się racjonalny oraz dostosowany do wielu innych obostrzeń obowiązujących w środowisku gospodarczym i społecznym. Ideą było zatem zminimalizowanie ryzyka zakażenia, a jednocześnie przyspieszenie rozpoznawania spraw.
Myślę, że czas obowiązywania regulacji, z perspektywy praktyki, obnażył zarówno wady, jak i zalety procedowania w ten sposób.
Niewątpliwie zaletą w mojej ocenie są względy logistyczne. Zakładając bowiem, że dysponujemy właściwym sprzętem, sprawnym internetem, zdalne połączenie na rozprawę odbywającą się np. w innym mieście pozwala zaoszczędzić czas. Pozwala też uczestniczyć w wielu rozprawach tego samego dnia bez konieczności przemieszczania się pomiędzy sądami.
Drugą zaletą, szczególnie podlegającą indywidualnej ocenie, jest zmniejszenie ryzyka zakażenia Covid-19. Oczywiste jest, że brak uczestnictwa w rozprawie stacjonarnej powoduje, że nie mamy fizycznego kontaktu z innymi osobami.
Więcej zalet nie pamiętam, a i te należy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta